logotype

Nadchodzące imprezy

Dla organizatorów

Organizujesz konwent, pokazy gier albo turniej i chcesz zareklamować swoją imprezę? Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript., a zarówno w tym polu, jak i na stronie głównej naszego portalu pojawi się stosowne ogłoszenie.

Zvezda - Panzer II

Gdy w zeszłym roku zacząłem grać w What a Tanker, zdecydowałem się kupić parę niemieckich pojazdów, aby mieć przeciwników dla moich sił rosyjskich. Tradycyjnie postawiłem na modele Zvezdy (choć nie tylko), którym przyjrzę się w kilku kolejnych recenzjach. Na rozgrzewkę wybrałem jeden z pierwszych zestawów z serii Art of Tactic – lekki czołg Panzerkampfwagen II.

 

Rozpoznanie

Podobnie jak inne pojazdy lądowe do Aart of Tactic, Panzer II jest wykonany w skali 1/100 (15 mm). Na obecną chwilę cena modelu waha się od 12 do 15 złotych w zależności od sklepu.

Pakowanie

Czołg zapakowano w tradycyjne małe pudełko, które z przodu zdobi ładny rysunek czołgu z transporterem opancerzonym i wiejską chatą w tle. Z drugiej strony umieszczono trzy zdjęcia gotowego modelu i tak zwany exploded view, który może posłużyć za pomoc przy składaniu (choć wątpię, by była ona potrzebna).

Montaż i jakość

W środku mieści się tylko jedna ramka, która zawiera pięć elementów:

  • wieżę,
  • górę kadłuba,
  • wannę,
  • dwie gąsienice wraz z kołami.

Detale na górnych ścianach wieży i kadłuba są wyraźne, choć może nie tak bardzo, jak w plastikowych modelach Battlefrontu. Gorzej wypadają wizjery na bokach – te na wieży są znacznie słabiej zarysowane, a te na kadłubie są mocno uproszczone i ciągną się do samej krawędzi płyt pancernych, choć powinny kończyć się wyżej (niestety nie da się ich odlać inaczej, nie rozbijając górnej części kadłuba na więcej części). Najsłabiej wyglądają jednak gąsienice, które – podobnie jak w innych modelach z serii Art of Tactic – mają jedynie umowną fakturę.

Na niektórych częściach znalazłem bardzo delikatne linie podziału formy, które z łatwością zeskrobałem nożykiem. W przypadku gąsienic – których oczyszczanie zazwyczaj zajmuje najwięcej czasu – nawet darowałem sobie skrobanie, bo linie są prawie niedostrzegalne.

Przy oczyszczaniu modelu wyszła na jaw jego największa wada, czyli wyjątkowo delikatne lufy kaemu i działka. Można wymienić je na szpilki albo cieniutkie rurki, ale trochę szkoda to robić, bo oryginalne plastikowe elementy są bardzo ładnie odwzorowane – szczególnie MG 34 z muszką i delikatnie zarysowanymi otworami w osłonie lufy.

Ze względu na niewielką liczbę części montaż czołgu jest bardzo prosty i szybki. W moim egzemplarzu musiałem jednak nieco przyciąć bolce na gąsienicach, które okazały się zbyt grube i rozpychały połówki kadłuba. Odchudziłem też bolec mocujący wieżę, aby ułatwić jej obracanie.

A jak z poprawnością historyczną modelu? Zawieszenie i charakterystyczne „wcięcie” z prawej strony stanowiska kierowcy wskazują, że mamy do czynienia z wczesnym pojazdem (wersja c, A, B lub C). Kadłub ma kanciasty przód wanny i osłonę podstawy wieży charakterystyczne dla późnego, zmodernizowanego PzKpfw II Ausf. C. Z tyłu po lewej stronie, przy samym wydechu, ma jednak klapę typową dla wcześniejszych wariantów, a nie kratkę z modelu C.

Na wieży widać delikatnie zaznaczony dodatkowy pancerz z przodu (brak niestety nitów i zaczepów, ale to zbyt drobne elementy jak na tę skalę) montowany na zmodernizowanych Ausf. C. Ma też prostokątny właz, który w późniejszych czołgach zamieniano na okrągły z wieżyczką obserwacyjną dowódcy – ale były też czołgi dopancerzone ze starym włazem.

Zastosowanie

Zmodernizowane czołgi Panzer II Ausf. C brały udział we wszystkich najważniejszych niemieckich kampaniach z początku wojny: walczyły w Polsce, Danii, Norwegii, krajach Beneluxu i Francji, a później w Grecji, Jugosławii, Afryce Północnej i Rosji. Mniej więcej od połowy 1940 roku do jednostek zaczął trafiać nowy wariant czołgu – Ausf. F – ale mimo to pojazdy w wersji C można zobaczyć na zdjęciach nawet z 1944 roku (choć są to zazwyczaj pojazdy ze wspomnianą wieżyczką obserwacyjną).

Miłośnicy konwersji mogą przerobić model Zvezdy na wóz obserwacyjny Panzerbeobachtungswagen II (z anteną ramowią i sporym zasobnikiem na przedziale silnika), późniejszą wersję niszczyciela czołgów Marder II (z armatą 7,5 cm PaK 40) albo działo samobieżne Wespe (z haubicą 10,5 cm leFH 18).

SdKfz 131 Marder II. Źródło: Bundesarchiv / Wikimedia Commons

Poza Niemcami czołgi Panzer II używała także armia słowacka. Choć większość źródeł podaje, że Słowacy otrzymali 16 pojazdów w werji F, to jedyne zdjęcie, jakie udało mi się znaleźć, przedstawia Panzer II Ausf. C (może zdjęcie jest źle opisane?).

Trafiłem też na fotografie dwóch pojazdów zdobycznych: jednego używanego przez Amerykanów wiosną 1943 roku w Tunezji, drugiego – przez partyzantów Tity jesienią 1944 roku w Jugosławii. Niestety oba czołgi to Panzer II Ausf. F, więc do ich odtworzenia należałoby nieco skonwertować model Zvezdy (przebudować przód kadłub, zmienić właz na wieży i jarzmo działka, a także przerobić koło napinające).

Panzer II zdobyty przez jugosłowiańskich partyzantów. Źródło: War is Over

Podsumowanie

Panzer II od Zvezdy to bardzo prosty, a jednocześnie ładny model. Ma kilka wad typowych dla serii Art of Tactic – cienkie lufy, uproszczone gąsienice i detale na bokach – ale mimo to łączy dobrą jakość z niską ceną, co czyni go atrakcyjnym wyborem.

2009–2024, TheNode.pl Disclaimer
Template designed by Globberstthemes