Bad Squiddo Games - The Seer
- Szczegóły
- Kategoria: Modelarstwo
- Opublikowano: środa, 20, październik 2021 07:45
- Sarmor
Quidamcorvus uprzedził mnie i jako pierwszy podjął w tym roku halloweenową tematykę na moim skromnym portalu, lecz ja też zaplanowałem na „straszdziernik” zrecenzowanie paru upiornych modeli. Zacznę dość niestandardowo, bo od figurki pochodzącej z linii historycznej (choć z domieszką elementów mitologicznych) – a mowa o The Seer od Bad Squiddo Games.
Rozpoznanie
Bad Squiddo Games oferuje przede wszystkim 28 mm figurki kobiet w „sensownych” strojach (bez kolczugowych bikini, wysokich obcasów czy odsłoniętych brzuchów), wśród których znajdziemy też modele historyczne przedstawiające zarówno słynne postaci takie jak Katarzyna Wielka czy Vera Lynn, jak i anonimowe uczestniczki różnych konfliktów zbrojnych.
The Seer jest częścią linii Shieldmaidens, która oprócz tytułowych wikińskich wojowniczek zawiera też wieśniaczki, postaci ze skandynawskich mitów, a nawet krasnoludzice. Jak możemy się dowiedzieć z dość szczegółowego opisu w sklepie, omawiana w tej recenzji postać to vǫlva, wieszczka i szamanka, której usługi były bardzo cenione przez wikingów. My możemy ją nająć za jedyne 4 funty.
Autorem rzeźby jest Shane Hoyle, którzy tworzył też figurki dla Citadel Miniatures, Wargames Foundry czy Crooked Dice.
Pakowanie
Wieszczkę otrzymałem zapakowaną w strunowy woreczek i plastikowy blister, w którym była też karteczka ze zdjęciem pomalowanej figurki i opisem produktu oraz firmy. Do modelu nie dołączono podstawki.
Jakość
The Seer to jednoczęściowy metalowy model z cienką integralną podstawką. Mój egzemplarz został odlany właściwie perfekcyjnie – cała obróbka ograniczyła się do wyrównania spodu, usunięcia niemalże niewidocznej linii podziału formy (przejaw mojego pedantyzmu) i przyklejenia do podstawki.
Figurka przedstawia starszą, niewidomą kobietę ubraną w sięgającą ziemi szatę z narzuconą na ramiona skórą jakiegoś zwierzęcia. W lewej ręce wieszczka trzyma laskę, zaś w wyciągniętej do góry prawej dłoni okrągły przedmiot – to my zadecydujemy, czym konkretnie on jest, choć na zdjęciach promocyjnych jest to wielkie oko (albo coś upodobnionego do oka?).
Pomimo skromnego wyposażenia i statycznej pozy rzeźba prezentuje się całkiem nieźle. Strój jest mocno pofałdowany z tyłu, kostur i futro mają ładne faktury, a całości dopełniają detale w postaci opaski na oczach, czaszki pod szyją, sakiewek u pasa i swastyka na klamrze.
Porównanie
Na pierwszym zdjęciu mamy klasykę fantasy – od lewej Gondorczyka z Władcy Pierścieni (Games Workshop), imperialnego najemnika z Mordheim / WFB (GW) i szkieleta z Kings of War (Mantic Games).
Dalej garść historycznych modeli – mieszkaniec azjatyckich stepów od Fireforge Games, normański piechur od Conquest Games oraz arabski wojownik od Gripping Beast.
Na ostatnim zdjęciu wracamy do fantasy – od lewej stoją tu zabójca od Reaper Miniatures, czarodziejka z gry Frostgrave od North Star Military Figures i faun od RGD Gaming.
Jak widać na wszystkich powyższych zdjęciach, model pochylonej wieszczki pasuje do najróżniejszych modeli.
Podsumowanie
The Seer to prosty, ale ładnie wyrzeźbiony i świetnie odlany model, który sprawdzi się nie tylko w armii wikingów, lecz także jako tajemnicza postać w grach w klimatach wczesnego średniowiecza, fantasy i horroru. Bardzo polecam, a sam chętnie sięgnę w przyszłości po inne modele od Bad Squiddo.