logotype

Nadchodzące imprezy

Dla organizatorów

Organizujesz konwent, pokazy gier albo turniej i chcesz zareklamować swoją imprezę? Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript., a zarówno w tym polu, jak i na stronie głównej naszego portalu pojawi się stosowne ogłoszenie.

Armia w 7 dni - Grupa uderzeniowa armii Naftii - dzień 1

Zbliża się wydanie Hind Commandera, więc pomyślałem sobie, że dobrze byłoby mieć czym w niego grać. Za tą myślą szybko podążyła kolejna – armie w tej grze nie są wielkie, można więc zadebiutować w serii Armia w 7 Dni. Jak pomyślałem, tak zrobiłem, i oto mam przyjemność zaprosić Was do lektury pierwszego dnia prac nad grupą uderzeniową Królestwa Naftii.

Pomysły na armie do nowego systemu MKG pojawiły się od razu, gdy o grze usłyszałem. Podczas rozgrywek przenosić się będę na Bliski Wschód, gdzie między sobą bitwy toczyć będą dwa państwa: jedno przez długi czas wspierane przez USA, drugie niegdyś korzystające z bratniej pomocy ZSRR. Oczywiście mamy wolny rynek, sojusze nigdy nie są trwałe, a zimna wojna skończyła się dawno temu, więc i uzbrojenie z innych źródeł znajdzie się w rozpiskach.

Chcąc w pełni wykorzystać opisany w podręczniku sprzęt i posiadane modele, zdecydowałem się na fikcyjne państwa. Na pierwszy ogień poszła wspierana przez Zachód Naftia, a to ze względu na mniejszą ilość zestawów do dokupienia.

Nim przejdę do listy sprzętu, pozwolę sobie zdradzić co nieco o tworzeniu „grupy uderzeniowej”. Jak już zostało powiedziane na kilku forach, w grze mamy jedną, wspólną listę sprzętu, którego dobór ograniczany jest przez wybranie jednej z sześciu doktryn. Format punktowy gry jest niejako narzucony, a gracze chcący rozegrać mniejsze czy większe bitwy mogą go odpowiednio podzielić na pół lub podwoić, potroić itd.

Grupa uderzeniowa podzielona jest na dwa elementy. Pierwszy, na który musimy wydać od 900 do 1000 punktów, to śmigłowce oraz wsparcie w postaci samolotów, artylerii przeciwlotniczej, dron itp. Warto przy tej okazji zaznaczyć, że śmigłowcom i samolotom musimy niejako „dokupić” załogi o pożądanym przez nas wyszkoleniu.

Drugim elementem rozpiski są wojska naziemne, na które otrzymujemy od 640 do 760 punktów, z czego 320-380 wydać musimy na czołgi i bojowe wozy piechoty (ma to znaczenie podczas wykonywania celu misji). Poza tym każda doktryna otrzymuje „za darmo” określoną ilość drużyn piechoty (zazwyczaj 24).

Zdecydowałem się obie armie złożyć według podstawowej doktryny armijnej, a później bawić się w wariacje. Oto, czym na początku dysponować będą siły Naftii.

Jednostki Punkty Jednostki Punkty
1 AH-64D Longbow (wyszkolenie 4) 100 7 Challenger (MBT) 350
6 AH-64A Apache (wyszkolenie 3) 420 8 M113 (transporter opancerzony) 200
4 UH-60A Black Hawk (wyszkolenie 2) 160 6 MAN 7t MILG1 (ciężarówka wojskowa) 120
1 UH-60C Black Hawk (wyszkolenie 4) 65    
2 OH-6 Cayuse (wyszkolenie 3) 60 19 drużyny piechoty
1 F-15E Strike Eagle (wyszkolenie 3) 65    
3 AN/TWQ-1 Avenger 90    
3 M270 MLRS (jako jedna bateria artylerii rakietowej) 35    
Łącznie 995 Łącznie 670
 

Wszystkie modele są produkcji Oddziału Ósmego. Pojazdy naziemne z drugiej listy w przyszłości zostaną bardziej urozmaicone, na razie korzystam z tego, co mam, by czym prędzej móc zagrać.

Niestety, nie udało mi się w Warszawie dostać brakujących śmigłowców AH-64 i UH-60 oraz Avengerów, które zamówiłem od producenta z nadzieją, że dotrą szybko i pozwolą mi na udany debiut w serii.

Poza nimi brakuje mi 5 podstawek piechoty, z czego zdecydowanie za późno zdałem sobie sprawę. Nie przejmuję się tym jednak, gdyż w przyszłości zamierzam dorobić dużo dodatkowych drużyn piechoty w konfiguracjach innych niż podstawowa, więc przy tej okazji nadrobię ten drobny brak.

Plan produkcyjny zakłada:

  • dzień 1 – położenie podkładu,
  • dzień 2 – pomalowanie pojazdów naziemnych i samolotu,
  • dzień 3 – pomalowanie piechoty,
  • dzień 4 – cieniowanie pojazdów naziemnych i piechoty,
  • dzień 5 – pomalowanie podstawowych elementów śmigłowców z cieniowaniem,
  • dzień 6 – pomalowanie detali śmigłowców i pojazdów naziemnych,
  • dzień 7 – pomalowanie podstawek śmigłowców i samolotów, detale podstawek.

Plan jest mocno asekuracyjny i zakłada, że przesyłka od O8 dojdzie do mnie najpóźniej w piątek. Po jej dotarciu będę musiał jeszcze nadrobić malowanie Avengerów, ale to raptem 3 figurki, więc nie powinno to stanowić problemu.

Tak prezentuje się na obecną chwilę grupa uderzeniowa, pozbawiona oczywiście wspomnianych wyżej figurek. Z przyjemnością zrobię dokładne zdjęcia poszczególnych jednostek, jednak jestem umówiony na dzisiejszy wieczór i po prostu nie mam na to czasu.

A oto i obiecane zdjęcia modeli w wersji surowej.

Jedyne jak na razie helikoptery - zwiadowcze OH-6 Cayuse, najstarsze maszyny w całej grupie, bo pamiętające jeszcze wojnę w Wietnamie. Choć to takie drobinki, dostały podstawki jak dorosłe śmigłowce.

F-15E jeszcze nie przyklejony do podstawki, a to dla ułatwienia malowania i dlatego, że nie do końca jeszcze wiem, czym go do niej przytwierdzić.

Challengery - może nie najnowsze konstrukcje, ale dobrze spełniają się w roli czołgu podstawowego.

Kolejna stara konstrukcja, acz nadal bardzo żywotna i wykorzystywana w wielu miejscach na całym świecie - transporter opancerzony M113.

Porządne i niezawodne niemieckie ciężarówki MAN - bo przecież prowiant sam się nie przywiezie.

Dalekosiężne wsparcie - bateria wyrzutni rakietowych MLRS. W grze podstawka ta jest nie tyle jednostką, co znacznikiem znajdującej się z dala od pola bitwy baterii. Niestety, na bokach wyrzutni widać nierówności - efekt przesunięcia form, który starałem się spiłować.

I wreszcie 19 drużyn piechoty, absolutnie podstawowych, bez żadnego przeciwlotniczego wyposażenia (choć takowe występuje w grze).

2009–2024, TheNode.pl Disclaimer
Template designed by Globberstthemes