Lead Adventure, cz. 3
- Szczegóły
- Kategoria: Modelarstwo
- Opublikowano: piątek, 28, grudzień 2012 18:32
- quidamcorvus
Kontynuujemy prezentowanie modeli fantasy produkcji Lead Adventure. Dziś przed Wami dwóch uczonych członków pospolitego ruszenia (czy, jak ktoś woli, milicji) oraz dwie panie desperacko broniące swoich domostw.
Metal Militia - Scholars
Prezentowane poniżej modele uczonych milicjantów docelowo służyć będą w szeregach Motłochu, choć nie wykluczone, że pojawią się też w innej roli.
Modele zostały zapakowane firmowo w przezroczyste blistry, które oprócz figurek i okrągłych podstawek zawierają także gąbkę, która ma chronić zawartość. Wewnątrz znajduje się także ulotka z logo firmy i niezbędnymi informacjami.
Blister zawiera dwie figurki uczonych milicjantów (BRU-13 Metal Militia of Bruegelburg 3 - Scholars (2)). Modele zostały odlane w białym metalu, a nadlewki, które zauważyłem, znajdowały się głównie na ostrzu miecza (trzymanego na ramieniu) oraz na nogach obu figurek. Do usunięcia nadlewek użyłem skalpela i choć tych na nogach modeli pozbyłem się dość łatwo, to usunięcie nadlewek z ostrza miecza wymagało trochę więcej pracy. Z kolei linie podziału są niemal niewidoczne i usunięcie ich nie sprawia problemów.
Podobnie jak wszystkie recenzowane wcześniej modele od LA, także uczeni milicjanci to świetne rzeźby z masą szczegółów i detali.
Metal Militia - Desperate Housewives
Kolejne modele milicjantów, a właściwie gotowych na wszystko milicjantek, które podobnie jak prezentowane wcześniej modele służyć będą najpewniej w szeregach Motłochu, choć nie wykluczone, że pojawią się też w innej roli.
Ekipa z Lead Adventure tradycyjnie już, zapakowała figurki w przezroczyste blistry, które oprócz gotowych na wszystko milicjantek pomieściły jeszcze okrągłe podstawki, a także chroniącą zawartość gąbkę i ulotkę z logo firmy oraz innymi niezbędnymi informacjami.
Blister zawiera dwie figurki gotowych na wszystko milicjantek (BRU-14 Metal Militia of Bruegelburg 4 – Desperate Housewives). Figurki zostały odlane w białym metalu, a nieliczne nadlewki, które zauważyłem, były łatwe do usunięcia. Podobnie nie było problemu z liniami podziału, które są niemal niewidoczne, a ich usunięcie nie sprawia trudności.
Firma Lead Adventure trzyma poziom, i podobnie jak wszystkie recenzowane wcześniej modele, także gotowe na wszystko milicjantki to świetne rzeźby z masą szczegółów i detali, takich jak deska do krojenia użyta jako taszka (część zbroi chroniąca udo), medaliony czy opaska ze stylizowaną literą B - zapewne od nazwy serii Bruegelburg.