Wrzesień 1939 - FIAT 621
- Szczegóły
- Kategoria: Modelarstwo
- Opublikowano: środa, 04, czerwiec 2014 19:04
- Sarmor
Pod koniec zeszłego tygodnia do sprzedaży trafił kolejny, 11 już numer gazetki Wrzesień 1939, a w raz z nim model FIATa 621. Ta włoska ciężarówka była produkowana na licencji w warszawskich Państwowych Zakładach Inżynierii od początku 1935 (wcześniej, w 1932, zmontowano kilka krótkich serii egzemplarzy przedprodukcyjnych). Ostatecznie liczba ukończonych pojazdów wyniosła ponad 11 tys., a na krótko przed rozpoczęciem wojny model ten był jednym z dwóch podstawowych samochodów ciężarowych Wojska Polskiego (obok Ursusa A).
Większość powyższych informacji znajdziemy oczywiście w gazetce (posiłkowałem się także książką Wrzesień 1939. Pojazdy Wojska Polskiego, z której korzystali także twórcy czasopisma). Oprócz historii konstrukcji, w numerze znajdziemy także listę różnych jej wariantów (prawdziwa kopalnia pomysłów na konwersje dla ambitniejszych modelarzy) oraz informacje na temat tego, w jakiej ilości i w jakich typach przydzielano je do jednostek (na przykładzie kilku przykładowych oddziałów). Dodatkowo dwie strony poświęcono na krótki opis walk stoczonych przez Krakowską Brygadę Kawalerii pod Woźnikami 2 września 1939, a na marginesach tradycyjnie znalazły się noty biograficzne dowódców polskich i niemieckich (gen. Piaseckiego i Szyllinga, płk Chmielewskiego oraz gen. Hotha i Stumme'a).
Do gazetki mam w zasadzie tylko jedną uwagę. Już przy pierwszym jej przejrzeniu rzuciło mi się w oczy jedno zdjęcie, które... powtarza się, na dodatek z tym samym opisem (na str. 5 i 8). Wpadki tej nie potrafię zinterpretować inaczej, niż jako wynik nieuwagi lub lenistwa twórców, bowiem na brak zdjęć Fiata nie można narzekać.
Sam model dostajemy na 2 ramkach... a w zasadzie na jednej, przeciętej na dwie części, by można ją było zmieścić w pudełku. Wydaje mi się, że z tego samego powodu wycięto też kabinę kierowcy - u mnie ta część nie była przyczepiona do wypraski, a nie wyglądało na to, by się urwała. Niestety, czasami zdarza się, że część ta ulega uszkodzeniu, dlatego warto sprawdzać egzemplarz od razu po zakupie.
Łącznie model składa się z 25 części (chyba najwięcej spośród wszystkich dotychczas wydanych pojazdów), lecz przyzwyczajonych do prostych modeli miłośników gier bitewnych uspokajam - montaż nie jest skomplikowany. Sam składałem model bez instrukcji (egzemplarz do recenzji dostałem bez pudełka) i nie napotkałem większych problemów. Jedyna wątpliwość dotyczyła tylnej osi wraz z dyferencjałem - nie jestem pewny, czy nie zamontowałem jej tyłem do przodu. (Prezentowany na zdjęciach model nie jest całkiem sklejony, by ułatwić malowanie, dlatego np. przednie koła nie są idealnie zamontowane.)
Pośród 25 elementów znalazło się kilka delikatnych. Najmniejszymi był dźwignia zmiany biegów i kierownica, lecz podczas wycinania i obróbki najbardziej bałem się o ramę podwozia oraz resory piórowe - zwłaszcza tę pierwszą część, która oczywiście została przyczepiona do ramki w możliwie największej ilości miejsc.
Bystrzy mogą dostrzec, że jednego elementu (numer 18) zabrakło - widać, że został wycięty z ramki. Był to najprawdopodobniej ciężki karabin maszynowy wz. 30, który będzie dołączony do kolejnej wersji pojazdu (podobnie rzecz się miała z samochodem pancernym wz. 34, który miał oba kadłuby na jednej wyprasce).
Podobnie jak w poprzednich modelach, tak i w przypadku Fiata części są odlane bardzo dobrze. Detale są bardzo wyraźne i nie wydaje mi się, by miały zniknąć pod warstwami farby - a oto obawiam się w przypadku wcześniejszych pojazdów, jak np. Panzer I.
Jednak w przypadku Fiata oprócz standardowych, delikatnych linii podziału, na niektórych częściach (w lewym oknie szoferki i na kołach) dostrzegłem wyraźne nadlewki. Usunięcie ich nie stanowiło problemu, jednak należy pamiętać, że w poprzednich modelach tego nie było.
Podobnie jak w przypadku C2P, ciężarówka nie posiada szyb, które trzeba będzie dorobić samemu.
Gotowy model prezentuje samochód ciężarowy FIAT 621 L (wersję 2,5-tonową) wyprodukowany przed 1938 - w późniejszej wersji zmieniono dach szoferki, wprowadzając wersję bardziej opływową i pozbawioną okapu. Model można zbudować z plandeką lub bez - deski we wnętrzu paki zostały w pełni wymodelowane.
Podobnie jak inne modele z tej serii, za 20 zł otrzymujemy całkiem ładny, prosty w konstrukcji pojazd, który można z powodzeniem zastosować do gier bitewnych, bądź też jako podstawę do dalszej waloryzacji. W tym pierwszym przypadku trzeba będzie uważać na kilka jego elementów (przede wszystkim zderzak i mocowanie tablicy rejestracyjnej). Jeśli zaś zdecydujemy się na jego dalsze ulepszanie, mamy szerokie pole do popisu, bowiem FIAT 621 L występował w wielu wersjach, od cystern po wozy strażackie. Ciekaw jestem, czy ujrzymy takowe zbudowane na bazie tego modelu.
