logotype

Nadchodzące imprezy

Dla organizatorów

Organizujesz konwent, pokazy gier albo turniej i chcesz zareklamować swoją imprezę? Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript., a zarówno w tym polu, jak i na stronie głównej naszego portalu pojawi się stosowne ogłoszenie.

Wolsung SSG - Security Golem

Na koniec weekendu mamy dla Was niespodziankę. Jeden z uczestników Zimowej Gawędy, TP, nadesłał nam niedawno drugi tekst – tym razem recenzję – dzięki czemu na nasze łamy ponownie zawitał Wolsung SSG. Zapraszamy do lektury.

Dzisiaj zaprezentuję Wam figurkę Security Golem do gry Wolsung Steampunk Skirmish Game wyprodukowaną przez Micro Art Studio.

 

Figurka pakowana jest w przezroczysty blister spięty zszywką z kartonikowymi plecami. Grafika przedstawia logo producenta, zdjęcia podstawek produkowanych przez MAS oraz małą nazwę kupionego modelu.  Nie ma ani słowa o tym, że figurka jest dedykowana do Wolsunga SSG.

Blister zawiera gąbkę zabezpieczającą, jedną podstawkę 40mm oraz figurkę w 11 częściach. Wszystkie części są wykorzystywane do złożenia golema, nie ma żadnych dodatków.

Model jest odlany z białego metalu. Jakość  odlewu jest bardzo dobra, jak zwykle w przypadku produktów MAS. Jeśli chodzi o ubytki, to zauważyłem tylko jeden, od spodu tułowia, ale jest w bardzo łatwo dostępnym miejscu i bardzo niewielki, tak że nawet początkujący modelarze by sobie z nim poradzili.

Linie podziału są standardowe w swej wielkości, jednak w kilku miejscach są niewygodnie umiejscowione między detalami (np. między nitami na nodze). Jeśli chodzi o nadlewki to jest tylko jedna, za to niesamowicie upierdliwa. We wgłębieniu, w miejscu łączenia tułowia z nogą, znajduje się kawał metalu, który utrudnia poprawne dopasowanie ręki. Nie dość, że nadlewka jest duża, to jeszcze znajduje się w bardzo niewygodnym miejscu.

Detal jest wyraźny. Tam gdzie ma być kant, jest kant, tam gdzie ma być oble, jest oble – nie ma się do czego przyczepić. Natomiast bardzo słabe są łączenia kolan. Nie potrafię ocenić, czy to wina projektu, czy wada odlewu, ale miejsce, gdzie powinny się stykać dwie części nóg, nie pasują do siebie idealnie.

Jeśli chodzi o design, to dostajemy wielkiego robota parowego o śmiesznych proporcjach. Duży tułów, długie ramiona, mała głowa. na plecach elementy silnika parowego. Model jest bardzo surowy. Z przodu dużo gładkich powierzchni, na pierwszy rzut oka może się zdawać, że mało jest na nim detali, Jednak ilość szczegółów jest dużo większa na części z silnikiem: malutkie wskaźniki, piec, komin, którego nie trzeba nawiercać... Nie ma tu żadnych celowych uszkodzeń, co dla mnie jest zaletą (bo według mnie łatwiej je zrobić niż łatać).

Największą wadą może być głowa. Nie dość, że malutka, to również bardzo minimalistyczna w swym projekcie, może się nie podobać. Na szczęście nie jest przyczepiona na stałe, więc łatwo ją wymienić lub skonwertować.

Największą zaletą modelu jest moim zdanie podatność na konwertowanie wynikająca z ilości części, z jakich się składa. Zarówno dolne, jak i górne kończyny składają się z dwóch elementów, które można łączyć na zasadzie gniazda i kuli. Daje to bardzo duże pole do popisu przy modelowaniu. Dzięki temu nie ważne, czy chcesz, żeby twój golem stał na baczność, trzymał parowy karabin, czy salutował – jest to do zrobienia (mój prawdopodobnie będzie trzymał w rękach wyrwaną z ziemi latarnie).

Podobnie z nogami, których ruchomość pozwala skleić golema w ruchu, w pozie zdobywcy lub tańczącego kankana. Dzięki temu, że silnik na plecach nie jest przyczepiony na stałe, można w jego miejsce wstawić własną radiostację, zbiornik z paliwem do miotacza ognia czy co tylko przyjdzie do głowy.

Natomiast skoro już dostaliśmy takie możliwości składania, to żal trochę, że MAS nie poszedł o krok dalej i nie pozwolił nam dowolnie manewrować nadgarstkami i kostkami modelu (a przynajmniej tym, co wielkie roboty mają w tych miejscach). Jestem pewien, że model zyskałby na dynamice, bo teraz nawet, gdy jest w ruchu, wygląda trochę sztywno. Z drugiej strony to golem i taka jest  jego stylistyka.

Poza oczywistym wykorzystaniem jej w Klubie Wynalazców w Wolsungu, myślę, że omawiana figurka może mieć jeszcze inne zastosowania. Brak jakichkolwiek oznakowań frakcyjnych ułatwia dostosowanie go do wielu gier. Zresztą cały ten minimalistyczny design jak i potencjał konwersyjny bardzo ułatwią zaadaptowanie go do innych systemów. Na pewno będzie pasował do każdego steampunku i pulpowych klimatów. Myślę również, że przy odrobinie wysiłku można by go przysposobić do SF albo jako jakąś maszynę skaveńską do WFB.

2009–2024, TheNode.pl Disclaimer
Template designed by Globberstthemes