logotype

Nadchodzące imprezy

Dla organizatorów

Organizujesz konwent, pokazy gier albo turniej i chcesz zareklamować swoją imprezę? Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript., a zarówno w tym polu, jak i na stronie głównej naszego portalu pojawi się stosowne ogłoszenie.

Planszówkowe Piątki - Condottiere

W epoce renesansu Italia była podzielona na nieustannie ze sobą walczące miasta-państwa. Był to czas kondotierów, przywódców najemników, którzy sprzedawali swe umiejętności i armie owym miastom. Ta gra pozwala wrócić do tamtych czasów i przeżyć te konflikty raz jeszcze.

 

Gra karciana z planszą

Celem gry jest zdobycie określonej w zasadach, zależnej od ilości graczy, liczby terytoriów. Terytoria zdobywa się w bitwach rozstrzyganych za pomocą kart reprezentujących wojska i postacie specjalne. W Condottiere może grać od 2 do 6 graczy. Grę stworzyło Fantasy Flight Games, a polskim wydawcą jest Galakta. Zrecenzowana została wersja polska.

Zawartość pudełka

W niewielkim pudełku z grą znajdziemy składaną planszę z mapą Półwyspu Apenińskiego, talię 110 kart wspólną dla wszystkich graczy, znacznik kondotiera (wyznacza pole bitwy) i znacznik biskupa (chroni prowincję przed atakiem), 36 kolorowych znaczników kontroli (w sześciu kolorach) i instrukcję.

Planszę wykonano z grubej tektury i jest składana na trzy części. Niestety, nie da się jej idealnie rozprostować, a w skrajnych wypadkach położone na niej znaczniki spadają. Przygniatanie ciężkimi przedmiotami niewiele pomaga. Mapka jest stylizowana na czasy renesansu (zresztą jak wszystkie grafiki w grze).

Karty wykonano ze starannością, choć są cienkie i łatwo się gną. Ciężko też znaleźć pasujące koszulki, bo są nieco węższe od typowego rozmiaru kart z gier CCG.

Znaczniki są drewniane, za co należy się duży plus. Kolorowe, równe, nic dodać nic ująć.

Instrukcja wydrukowana na papierze kredowym niestety nie powala przejrzystością zasad - dopiero za drugim razem można zrozumieć wszelkie niuanse. Ozdobiona ładnymi grafikami i rysunkami pomocniczymi, wizualnie prezentuje się dobrze.

Italski poker

Rozgrywka wygląda następująco – każdy z graczy ma na ręce dziesięć kart (potem ta liczba ulega zmianie). Jeden wybiera prowincję o którą będzie toczyła się bitwa. Następnie wszyscy po kolei zagrywają przed sobą po jednej karcie i tak aż do momentu, gdy wszyscy nie spasują. Wtedy sprawdza się tzw. siłę kompanii – na kartach najemników wydrukowane są liczby, kto ma najwięcej, ten wygrywa.

Nie jest to jednak takie proste, jakby się mogło wydawać. Oprócz kart najemników jest wiele specjalnych kart. Przykładowo – biskup odrzuca najsilniejszy oddział (kartę) z pola walki, dobosz podwaja punkty siły, a zima redukuje wartość wszystkich najemników do jedynki. Karty trzeba zagrywać w przemyślanej kolejności i starać się wyczekać przeciwnika. Wyrzucenie wszystkich kart na stół też nie jest dobrą strategią, bo kart nie dobiera się, gdy co najmniej dwóch graczy ma jeszcze w ręce karty najemników. Może przez to przejść do sytuacji, że toczy się bitwa, a my nie mamy w ręce ani jednej karty!

Kombinacji i strategii jest naprawdę wiele, a każde rozdanie jest inne, co bardzo przedłuża żywotność gry i skłania do zagrania jeszcze jednej partii.

Niestety, pomimo że instrukcja ma kilka stron, napisana jest tak zawile, że nie wiadomo, czym się różni tura od rundy, kiedy kończy się runda, kiedy zostawić karty, kiedy i ile ich dobrać. Przynajmniej na początku trzeba często zaglądać do zasad, by sprawdzić przykładowo, co się dzieje, gdy na kartę zima zostanie zagrana karta wiosny, czy co się dzieje w razie remisów.

Dużym plusem jest też to, że autorzy umieścili wiele zasad opcjonalnych mogących urozmaicić rozgrywkę. Początkowo nie są konieczne, ale po nastej partyjce okazują się bardzo przydatne.

Podsumowanie

Condottiere to gra mała i dobra. Szybko się ją rozstawia, a gdy się zrozumie zasady, są do przekazania nowemu graczowi w 10 minut. Pomimo zawiłości zasad, jest w gruncie rzeczy prosta i bardzo dobra dla początkujących graczy, ale takich, którzy mają za sobą ze dwie, jeszcze prostsze gry. Partie też nie trwają długo, więc można grać nawet w trakcie okienka między zajęciami. Polecam każdemu, kto lubi szybką i niezobowiązującą rozgrywkę.

Plusy
- Szybka
- Prosta, ale wymagająca myślenia

Minusy
- Sposób opisania zasad
- Połamana plansza

Ocena 6/10

2009–2024, TheNode.pl Disclaimer
Template designed by Globberstthemes