Niszowa Niedziela - 24 listopada 2013
- Szczegóły
- Kategoria: Wieści
- Opublikowano: niedziela, 24, listopad 2013 19:11
- Sarmor
Spis treści
Witam i zapraszam do lektury kolejnego wydania Niszowej Niedzieli! Dziś tradycyjnie zaprezentuję najciekawsze moim zdaniem nowości z ostatnich dwóch tygodni, prezentujące najróżniejsze nurty: klasyczne postaci z fantasy i science fiction, reprezentantów nowych nurtów jak steampunk, a nawet cywilizowane pająki! Do tego oczywiście będzie także porcja modeli historycznych, choć o dziwo wśród będzie wyjątkowo niewiele nowych rzeczy od Warlord Games.
11 listopada
Zaczynamy od Dnia Niepodległości oraz polskiej nowości. Na profilu serii Wrzesień 1939 na FB pojawiły się zdjęcie wstępnych rzeźb polskich piechurów. Choć statyczne, wyglądają nieźle, tylko hełmy są do poprawy.
Tegoż dnia wystartowała też kampania Fantasy Football Ogre and Imp team firmy Impact! Miniatures. Jako fan Snotlingów i innych małych, niemądrych zielonoskórych, nie mogłem nie zwrócić uwagi na prezentowane tam kurduple.
12 listopada
Ostatnimi czasy intrygują mnie klimaty japońskie, stąd zwróciłem uwagę na tworzony przez firmę Zenit Minatures system Kensei. Wśród zapowiedzianych figurek moją uwagę przykuł zagadkowy ronin Otokodate.
13 listopada
Wracając do tematu niewielkich istot człekokształtnych, tym razem już nie zielonych i niekoniecznie niemądrych: oto kapitan Niziołków na bojowym koźle! Model zaserwowało brytyjskie Warploque Miniatures.
14 listopada
Duże figurki kolekcjonerskie zazwyczaj mało mnie interesują, jednak zdarzają się wyjątki. Tak jest i teraz, bowiem firma Gringo 40's zaprezentowała zestaw głównych bohaterów Dzikiej Bandy Sama Peckinpah'a, jednego z najlepszych westernów wszech czasów.
Z kolei Minairons Miniatures wprowadziło do sprzedaży zestaw piechoty republikańskiej z czasów wojny domowej w Hiszpanii w skali 20mm. Mam szczerą nadzieję, że szybko powstanie też wersja 15mm i powstaną figurki innych formacji z tego konfliktu.
Ostatnimi czasy prócz polskich modeli pojawia się także coraz więcej akcesoriów do nich. Najnowszym tego przykładem jest firma Kohortis, która oferuje torby, gąbki i inne pomoce do przenoszenia figurek. Tym, co pozytywnie wyróżnia ich ofertę, są małe, poręczne torby, duży wybór gąbek oraz magnetyczny sposób przenoszenia modeli za pomocą stalowych płytek i magnesów w podstawkach (szkoda, że nie odwrotnie, do figurek na stalowych podkładkach pod śruby). Panowie z Oświęcimia zapraszają do wsparcia ich na Indiegogo, za które otrzymamy wybrane produkty.
15 listopada
Następna nowość pochodzi zza wschodniej granicy i zapewne ucieszy miłośników złych krasnoludów w wielkich czapach. Russian Alternative przygotowuje się do wydania kolejnych modeli karłów Chaosu, które z pewnością zadowolą miłośników stylu z IV i V edycji WFB. Ja osobiście wolę wersję wcześniejszą, bardziej chaotyczną, ale figurki w rosyjskim wydaniu są tak dobre, że i mnie przekonują.
Kolejna nowość jest już historyczna. Fireforge Games jak dotąd produkowało wyłącznie figurki europejskich wojsk z czasów wypraw krzyżowych, lecz tym razem przygotowali coś ze wschodu. Oto plastikowy, wieloczęściowy zestaw pieszych wojowników z mongolskich stepów.
16 listopada
Khurasan poszerzył swoją niesamowicie szeroką i różnorodną ofertę o kolejny pokręcony projekt - "czarnoprochowe" science fiction, a konkretnie Araków, czyli obcą rasę, która najwidoczniej wyewoluowała z pająków. Modele są jak zwykle świetne i idealnie nadadzą się na mniej zaawansowaną rasę kosmitów odkrytą przez ludzkość lub jedną ze stron w jakimś zupełnie odjechanym świecie. Szkoda tylko, że gdzieś w toku ewolucji tak Arakowie, jak i ich wierzchowce, zgubili dwie pary kończyn.
19 listopada
Wróćmy do polskich producentów. Smok's Sculpture pokazał robiony na zamówienie model steampunkowej Bonnie. Byłoby miło, gdyby jednak figurka trafiła do regularnej sprzedaży.
Dyniowa kampania SpellCrow ma się całkiem nieźle, a oto jeden z tego efektów: Dyniaqowe dziecko.
Produkująca tereny firma Yeoman Models od dłuższego czasu miała w swojej policyjne budki telefoniczne w różnych skalach, lecz teraz dodała ciekawą wariację na ten temat - budkę w trakcie materializacji.
20 listopada
Pierwszy numer czasopisma Wrzesień 1939 wzbudził całkiem spore zainteresowanie wśród modelarzy i graczy. Jednym z efektów tego są nowe rzeźby od Ścibora: załoga tankietki TKS.
Na rynku figurek 28mm zadebiutowała firma RuneCast, prezentując kilka ciekawych części oraz figurki krasnoludów, kultystów i bestioludzi. Kultyści z pewnością ucieszą miłośników Chaosu i Inkwizytora w mniejszej skali, zaś człowiek-dzik budzi we mnie miłe skojarzenia z komiksem Hellboy.
21 listopada
I znów coś z Rosji: Zvezda pokazała w końcu wypraski zapowiedzianego dawno temu modelu T-35, radzieckiego czołgu ciężkiego o pięciu wieżach. Model stanowi część serii Art of Tactic, a więc jest uproszczony, wykonany w skali 1/100 oraz najprawdopodobniej będzie kosztował ok. 10 zł!
22 listopada
Tym razem obowiązkowa nowość od Warlord Games nie będzie dotyczyć II wojny światowej. Zamiast tego zwróciłem uwagę na dodatek do gry Black Powder pod tytułem Zulu!, który traktuje o wojnie między Anglikami a Zulusami. Jednak za najciekawszy element uważam limitowaną figurkę, która będzie dodawana do podręczników kupionych w ramach przedsprzedaży, bowiem przedstawia ona Napoleona IV, następcę tronu Francji, który poległ na tej wojnie podczas służby w angielskiej armii. To jest właśnie idealny limitowany model - nie dość, że świetnie wyrzeźbiony, to jeszcze przedstawiający ciekawą postać.
24 listopada
Zestawienie zakończę akcentem polskim. Oto nowości od Oddziału Ósmego, które są o tyle ciekawe, że pośród nich znajdują się pierwsze cztery pojazdy science fiction/near future w skali 1/600.
I to by było na tyle. Za dwa tygodnie przedstawimy Wam kolejną kolekcję nowości. Jak myślicie, czy wśród nich pojawią się już pierwsze modele świąteczne?