Niszowa Niedziela - 20 maja 2012
- Szczegóły
- Kategoria: Wieści
- Opublikowano: niedziela, 20, maj 2012 20:47
- Danny
Przez ostatnie dwa tygodnie pogoda była stanowczo w kratkę, a co gorsza weekend był rozleniwiająco ciepły. Nie myślcie jednak, że rozleniwiło to twórców. Gdzie tam! Więcej nawet, pojawiło się wiele nowości, które bardzo trafiły w mój gust. Zapraszam do lektury!
7 maja
Wiem, że to przewałkowany temat. Wiem też, że o "Alien War" od Defiance Games już na łamach Niszowej Niedzieli wspominaliśmy. I co z tego? Projekt jest tak smakowity, że aż się chce o nim przypomnieć (a i zapowiadane nowości przyprawiają o szeroki uśmiech).
Wiecie dobrze, że mam słabość do rozmaitych durnot. Dlatego jakopodobny Ylark od Zombiesmith Miniatures. Kropka.
Tak samo jak nie przepuszczę czemuś, co pachnie mi steampunkiem. Zwłaszcza, jeżeli wygląda jak te dwie ślicznotki od Cipher Studios!
Powodów, dla których Octavia od Kabuki Models znalazła się w zestawieniu, chyba nie muszę przedstawiać.
8 maja
Hasło dnia: Steampunk. Na początek zestaw do robienia podstawek od Basecrafts.
Dalej mamy nowe rzeźby od dzielnych Australiczyków z Fiendish Fabrications.
Jeżeli nie macie dość, to na dokładkę coś od Lead Adventure!
9 maja
Produkty BaneLegions mogą budzić skojarzenia. Ba, dziwnym by było, gdyby ich nie budziły. Ale co z tego, jeżeli te modele są zwyczajnie świetnie wykonane?
I ponownie gościmy Eden od Taban Miniatures! Tym razem mi się poszczęściło i trafiłem na same panie.
10 maja
Plastic Soldier Company wreszcie dopieściło fanów 1/72. Zestaw z SdKfz 251/D nie dość, że piękny i tani, to zawiera trzy pojazdy łatwe w składaniu, 24 ludków i opcję z działkiem 37mm. Brać! (Entuzjazm autora nie wynika z dofinansowania ze strony PSC.)
Pierwszy rzut oka na nowy model od Kaha Miniatures sprawił, że się zadziwiłem. I nie wiedziałem, czy jest to ustrojstwo na plecach, dopóki nie przeczytałem komentarza pod zdjęciem na fejsiku. Otóż jest to bumerang (sic!).
Nie jest tajemnicą, że część redakcji ma konszachty z Większym Złem. Podejrzewam, że i wśród Czytelników znajdą się tacy potępieńcy. Dlatego nie da się przejść obojętnie obok nowego tworu Nameless Design.
11 maja
Tym razem motywem przewodnim będzie skala 15mm.
Zacznę od Galów wypuszczonych przez Blue Moon Manufacturing. Po 15 wzorów dla ciężkiej i lżejszej. 15. Robi wrażenie. A i modele ładne.
Muszę przyznać, że Normanowie od Splintered Light Miniatures bardziej mi jednak przypadli do gustu.
Krótki przerywnik w postaci Księstwa Warszawskiego w 28mm od Matchlock Miniatures. Muszę przyznać, że straszliwie nietęgie mają miny ci żołdacy.
I znowu 15mm (18 wg producenta, czyli Khurasan Miniatures). Tym razem Wojna Trzydziestoletnia. Obecna linia została rozszerzona o modele znanych dowódców, dragonów oraz konie czekające na dragonów.
12 maja
Blackwater Gulch to bardzo fajny projekt. A w dodatku ostatnimi czasy przybywa do niego modeli. Tym razem kolekcja powiększa się o Meksów.
13 maja
Dlaczego warto zainteresować się modelem od War Artisan? Bo jest darmowy. Papierowy, ale darmowy.
14 maja
Opisując tę nowość nie mogłem się pozbyć natarczywej myśli, że kiedyś już coś o tych modelach mówiłem. Doszedłem do wniosku, że nie. A nawet jeśli - Titan Forge robi rzeczy na tyle ładne, by je powtarzać.
15 maja
Alien Dungeon. Fanticide. 10mm. Trochę zdębiałem.
16 maja
Mam wrażenie, że widziałem wystarczająco dużo hentai, by wiedzieć dokąd to zmierza... (Studio McVey)
17 maja
Przyznaję, Ścibor mnie bardzo pozytywnie zaskoczył tym modelem.
Kolejny polski akcent: Niziołek (z nożem) od Spellcrow.
Oraz: Wróżki od Wojtka dla Warlord Games (żeby nie było marudzenia, że nic od nich nie wrzuciłem).
18 maja
Może pamiętacie, a jeśli nie, to czas na przypomnienie z aktualizacją - P1000 w kolorze od Forged in Battle. Cudeńko.
19 maja
Do Avatars of War mam słabość i już. Zwłaszcza, jeżeli dalej mają wypuszczać takie modele.
Poniżej klasyczny przykład nieskończonej ludzkiej wyobraźni: Kurogryf od Warploque Miniatures.
20 maja
A na zakończenie zestaw płonących opon od Stronghold Terrain. W komplecie z watą imitującą dym. W sam raz na wyrażanie solidarności ze wszelakiej maści manifestantami. Może poza Paradami Równości, oni raczej gum nie palą.
To już niestety koniec tego wydania Niszowej Niedzieli. Mam nadzieję, że bawiliście się czytając chociaż prawie tak dobrze, jak ja pisząc. I do zobaczenia za dwa tygodnie w imieniu następnego autora!
PS Jest tak ciepło, że zapomniałbym na śmierć o Redneckach od Khurasan Miniatures! A przecież są to modele tak dobre, że przeoczenie ich byłoby grzechem. Wkrótce pojawi się także banda uciekających w popłochu Rednecków oraz ich wrogowie-niespodzianka.
