logotype

Nadchodzące imprezy

Dla organizatorów

Organizujesz konwent, pokazy gier albo turniej i chcesz zareklamować swoją imprezę? Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript., a zarówno w tym polu, jak i na stronie głównej naszego portalu pojawi się stosowne ogłoszenie.

My Little Pony: Save the Day

Bronies, Pegasisters i cała reszto, macie powody do radości/zdziwienia - szykuje się gra "bitewna" z udziałem popularnych kucyków znanych ze świata My Little Pony. Firma Hasbro znana jest z odcinania kuponów od swoich udanych produktów. Z Transformersów wyciągnięto więcej, niż pozwala przyzwoitość, postanowili zekranizować, dość nieudolnie, grę w statki, więc nadeszła pora i na kucyki.

Może nie warto od razu tracić nadziei. Tworzeniem gry zajmie się Wizards of the Coast, której niespecjalnie zaszkodziło przejęcie przez Hasbro. Chłopaki są weteranami w branży, więc może wypada im udzielić kredytu zaufania. Jest to tym prostsze, że rozpoczęli na Kickstarterze zbiórkę pieniędzy pod projektem My Little Pony: Save the Day.

"Kickstarter i duża firma? To się nie godzi." - moja pierwsza myśl, i pewnie niektórych spośród Was. Już pomijam, że wszyscy tak robią. WotC na wstępie zaznaczyło, że zbiórka nie ma na celu ufundowanie projektu jako takiego. To raczej rodzaj miernika zainteresowania. Które, choć kampania rozpoczęła się dopiero dziś, jest olbrzymie.

Wypada też powiedzieć coś o samej grze: po pierwsze, ma być to coś w rodzaju skirmisha wymieszanego z planszówką. Wykorzystany zostanie oklepany motyw z serialu: grupa przyjaciółek/przyjaciół kontra przeciwności losu. Od zaganiania świń, poprzez gonitwy za balonem, poszukiwania, do walki z antagonistami takimi jak Chrysalis. Pokierujemy losami naszych własnych kucyków, ale będzie też możliwość wzięcia w swoje ręce bohaterek serialowych, jako głównych protagonistek, co z całą pewnością ułatwi nam pokonanie takiego Discorda. Wracając do rozgrywki: każdy z kucyków będzie posiadał własne umiejętności specjalne wybrane z listy, bądź losowane, co spodoba się fanom niespodzianek. Do tego dochodzą postaci serialowe z przypisanymi na stałe cechami i umiejętnościami. Wszystko to będziemy zestawiać z akcjami opartymi na kartach, a sukces będzie uzależniony od rzutów k10. Jak dla mnie straszliwie dużo kombinowania, ale nigdy nie grałem w rzeczy bitewniakowo-planszówkowe i może to jest jakaś normalna praktyka. Dla mnie to zwykłe mumbo-jumbo.

Powyższe odnosi się do rozgrywek, podczas których współpracować ze sobą będzie od jednej do pięciu osób (maksymalna ilość kucyków w stadzie, można jak najbardziej zasiąść samemu przeciw grze). Twórcy pomyśleli jednak o naszym gatunkowym zmyśle rywalizacji - w tym celu zarezerwowana jest część poświęcona wojnie pomiędzy trzema rodzajami kucyków - nie warto się jednak zbytnio nastawiać na wielkie walki, ograniczenie wielkości pozostaje. Daje to jednak możliwość łatwego stworzenia "mrocznych kucyków" przy minimalnym wysiłku i fantazji.

Jeśli chodzi o modele... bieda. Twórcy zaprezentowali jak na razie szkic modelu Derpy, która ma być dostępna za 10$ (i jest pierwszą sensowną opcją deklaracji, za pięć dolarów dostajemy bieda plakat gry, który zapewne będzie można ukraść na dowolnym konwencie) oraz wstępny model Pinkie Pie. Jednak patrząc po opcjach wspierania projektu, za 50$ możemy mieć pakiet serialowych bohaterek: Twilight Sparkle, Applejack, Rainbow Dash, Fluttershy , Pinkie Pie i Rarity. W tej samej cenie jest pudełko z grą i wszystkim, co potrzeba by zacząć zabawę. Głównych antagonistów, tych najwyższego kalibru można kupić za 100 dolarów - niby dużo, ale dostajemy Discorda, który do karłów nie należy, Nightmare Moon, Trixie i Sombrę. Kewl, szkoda tylko, że wciąż nie ma nic poza zapowiedziami. Najfajniejsze jednak rzeczy są po przekroczeniu progów: figurki przydupasów (zwierzaki + Spike osobno) i niektóre spośród drugoplanowych postaci. Zapomniałem o skali: pi razy oko 1/28.

Celem podstawowym kampanii było zebranie 20 tysięcy dolarów, ale na chwilę obecną jest on już przekroczony i nic nie zapowiada, by nie miał się zdublować. Jak więc widać, WotC z Hasbro dla odmiany zrobili niezwykle mądrze wychodząc naprzeciw fanbazie. Sam zamierzam kupić Derpy!

2009–2024, TheNode.pl Disclaimer
Template designed by Globberstthemes