Armia w 7 Dni - Grupa uderzeniowa armii Swobodostanu - dzień 5
- Szczegóły
- Kategoria: Modelarstwo
- Opublikowano: piątek, 29, czerwiec 2012 18:32
- Sarmor
Dzień piąty za mną, a prace postępują bardzo dobrze. Zabrałem się za malowanie detali, dzięki czemu modele stały się znacznie bardziej kolorowe, co zobaczyć można na poniższych zdjęciach.
Ponieważ tym detale w każdym modelu są trochę inne, postanowiłem zmienić trochę formę dzisiejszego raportu (jutrzejszego zresztą też) i prezentować poszczególne figurki, które dzielą wspólne detale.
Zacznijmy od Mirage'a. Ten na początek otrzymał malowanie dolnej części kadłuba, który został pokryty warstwą Pale Greyblue (VMC). Zastanawiam się teraz tylko, czy jakoś ten kolor cieniować, czy nie. Wiem jedno - nie użyję na nim washa, to zawsze strasznie brudziło ten kolor.
Oprócz tego samolot otrzymał malowanie owiewek za pomocą mieszanki Pale Greyblue z kapką Ice Blue (GW).
U Mi-17 także pomalowałem szybki oraz spód kadłuba, wszystko tymi samymi kolorami.
Na Mi-24 także pojawiły się te kolory, a oprócz tego lufy karabinu maszynowego Jak-B przybrały kolor Gunmetal Grey (VMC). (Wystawiana przeze mnie wersja P nie powinna go posiadać, mając zamiast tego sprzężone działko GSz-30K z boku kadłuba, lecz w obecnej chwili O8 nie produkuje takowego modelu.)
Małemu Scoutowi pomalowałem owiewki wspomnianą wyżej mieszanką szarego i błękitu oraz odkryty silnik kolorem Gunmetal Grey.
Z kolei Gazelle otrzymało malowanie owiewek, silnika oraz spodu kadłuba (który powinno być widać także przez przestrzenie między kadłubem a płozami, co starałem się uzyskać). Kolory pozostały bez zmian.
Najmniejsze zmiany zaszły w pojazdach naziemnych. Lufy ich karabinów maszynowych (czołgi i Cascavele) oraz działek (ZSU-23-4 i BTR-60) pokryłem Gunmetal Grey. Najprawdopodobniej nie jest to właściwy kolor w przypadku działek, które w obu pojazdach zazwyczaj były jednak ciemnoszare, ale podoba mi się taki wygląd i przy nim najpewniej pozostanę. SA-13 nie otrzymało dziś żadnego malowania.
Wreszcie czas na piechotę. Zwykłym drużynom pomalowałem karabiny (Gunmetal Grey na całość i Leather Brown - VMC - dla imitacji elementów drewnianych) oraz twarze (Basic Skintone - VMC), przy czym przyjąłem złą kolejność (powinienem był zacząć od twarzy) i teraz czekają mnie drobne poprawki.
Stanowiska cekaemów otrzymały te same dodatki, ponadto buty leżących żołnierzy potraktowałem Leather Brown (w przypadku żołnierzy stojących obuwie nie jest zarysowane, a ja już i tak przesadzam z twarzami).
Żołnierzy z wyrzutniami rakiet pomalowałem tak, jak zwykłe drużyny, ale oprócz tego same wyrzutnie pomalowałem Brown Violet (VMC).
Na jutro zostawiam sobie: gąsienice, koła, przestrzenie pod lufami i kaemami, wloty powietrza i dyszę wylotową Mirage'a (wszystko czarne, dysza otrzyma także dodatkowe imitacje płomieni), cieniowanie szybek i spodów pojazdów latających (tu mocno zastanawiam się nad kolorami), murki (waham się między brązem a ciemnym piaskowym), druciki od samolotu i śmigłowców oraz wszelakie poprawki barw podstawowych. Liczę, że wszystko uda mi się zrobić w jeden dzień, bym w niedzielę mógł zająć się żmudnym lakierowaniem.
