Malowanie krok po kroku - Nightwretch Bonejack
- Szczegóły
- Kategoria: Modelarstwo
- Opublikowano: wtorek, 17, listopad 2009 21:35
- eiko2
Witajcie, o Mroczni Dowódcy Cryxu! W dzisiejszym odcinku "Malowania krok po kroku" za cel obrałem sobie jeden z Waszych konstruktów - słodkiego Kurczaka. Zadbam o niego tak, abyście nie musieli się za niego wstydzić podczas walk. Zapraszam!
Nightwretch, bo o nim mowa, to przedstawiciel grupy lekkich Warjacków z armii Cryxu. Jego malowanie było czystą przyjemnością, a pragnę nadmienić, iż mam zakodowaną genetycznie niechęć do modeli metalowych.
Przygotowania
Do tego modelu wykorzystałem następujące farby (wszystkie pochodzą z palety GW):
- Chaos Black
- Bestial Brown
- Bubonic Brown
- Bleached Bone
- Scorched Brown
- Blazing Orange
- Tin Bitz
- Shining Gold
- Boltgun Metal
- Mithril Silver
- Scaly Green
- Dark Angels Green
- Goblin Green
- Bad Moon Yellow
- Devlan Mud wash
- Badab Black wash
Krok 1 - kości
Pracę zacząłem standardowo od opiłowania, sklejenia i zapodkładowania modelu. Jako podkładu użyłem farby Chaos Black. (Proszę nie zwracać uwagi na nietypowe położenie modelu na podstawce ani na pin wystający z "nosa" Nightwretcha - jest on elementem większej pracy).
Następnie pokryłem wszystkie elementy "kościane" farbą Bubonic Brown nakładaną na Bestial Brown.
Przy użyciu Devlan Mud wash podkreśliłem wszystkie wgłębienia i rowki.
Przyszedł czas na rozjaśnianie pancerza. Zmieszałem Bubonic Brown z małą ilością Bleached Bone i nałożyłem otrzymany kolor na wszystkie powierzchnie zwrócone w górę i na boki. Stopniowo dodawałem Bleached Bone i pokrywałem najbardziej wystające elementy.
Na koniec dodałem zacieki z rdzy. Zmieszałem Bestial Brown z Blazing Orange, dodałem trochę Devlan Mud wash i nieco wody. Otrzymaną mieszankę nałożyłem nieregularnie we wgłębienia i pod nity. Póżniej uzupełniłem farbę o kroplę Scorched Brown i w identyczny sposób nalożyłem w kilku miejscach modelu.
Krok 2 - metal
Gdy pancerz wysechł, zabrałem się za metale. Uznałem, że część elementów wystylizuję na zaśniedziały brąz, a śruby i okucia będą srebrne, z bardzo delikatnymi objawami starości.
Na elementy z brązu nałożyłem farbę Tin Bitz. Gdy wyschła, nałożyłem rozwodniony Devlan Mud wash, by zmniejszyć błyszczenie i przyciemnić kolor. Następnie zmieszałem Tin Bitz z małą ilością Shining Gold, Blazing Orange i Bubonic Brown. Otrzymanym kolorem rozjaśniłem pomalowane wcześniej elementy. Znów rozjaśniłem nieco mieszankę, dodając Shining Gold, i nałożyłem końcowe rozjaśnienia.
Malowanie srebrnych okuć i śrub zacząłem od nałożenia Boltgun Metal. Przyciemniłem go przy użyciu Badab Black wash, następnie rozjaśniałem (w sposób identyczny jak poprzednio) mieszanką Boltgun Metal i Mithril Silver, aż do czystego Mithril Silver.
Krok 3 - postarzanie metali
Śniedź na brązie otrzymałem, nakładając mocno rozwodniony Scaly Green we wgłebienia i łączenia elementów. Na powierzchnie srebrne nałożyłem jedynie lekki wash Devlan Mud.
Krok 4 - malowanie światełek
Na koniec pomalowałem "światełka", znajdujące się we wgłębieniach po obu stronach modelu. Zacząłem od Dark Angels Green, rozjaśniając go najpierw Goblin Green, a następnie Bad Moon Yellow. Całość przytłumiłem nieco washem z rozcieńczonego Dark Angels Green.
Po poprawieniu ramek wokół świateł model jest gotowy do wystawienia na stół.
Bardzo podobny schemat kolorystyczny można by z powodzeniem wykorzystać w Chaos Space Marines - Death Guard, bądź w nietypowej armii Szkieletów do Warhammera Fantasy. Jak zwykle ograniczeniem jest jedynie wyobraźnia! Zapraszam do eksperymentowania o dzielenia się własnymi obserwacjami i wynikami.