Armia w 7 dni - Chronopia Rogaci 1500 - dzień 5 i 6
- Szczegóły
- Kategoria: Modelarstwo
- Opublikowano: sobota, 05, marzec 2011 23:58
- eiko2
Prace nad krasnalami trwają, choć jednego jestem niemal pewien - nie zdążę ze wszystkim. Zapraszam do raportu.
Organizujesz konwent, pokazy gier albo turniej i chcesz zareklamować swoją imprezę? Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript., a zarówno w tym polu, jak i na stronie głównej naszego portalu pojawi się stosowne ogłoszenie.
Prace nad krasnalami trwają, choć jednego jestem niemal pewien - nie zdążę ze wszystkim. Zapraszam do raportu.
Kolejny (ostatni) luźny dzień prac za mną - zapraszam do zaskakująco krótkiego raportu!
Prace nad Rogatymi ruszyły, aerograf poszedł w ruch. Zapraszam do krótkiego raportu.
Najwyższa pora na odpicowanie armii dla mnie szczególnej. Zapraszam do krótkiej odprawy przed malowaniem armii krasnoludów klanu Rogatych.
Każdy szanujący się gracz powinien mieć w swojej kolekcji terenów kilka górek. Duże możliwości taktyczne, atrakcyjne urozmaicenie płaskiego stołu, czy też dodanie blokad ruchu dla oddziałów - opcji wykorzystania jest wiele. Zapraszam!
Po serii "masówek" przyszła pora na model pojedynczy. Oto przed Wami kolejny model z kuźni Dwarf Tales - Human Hussar on Foot. Zapraszam!
Witajcie, szczury lądowe! Czy śnicie wciąż o żywocie pirackiego herszta? Czy marzy Wam się dokonywać abordaży, brać jeńców i zdobywać skarby? Czy chcielibyście posmakować drażniącego nozdrza zapachu prochu podczas bitwy i kojącego smak rumu po walce? Jeśli tak, to dobrze trafiliście, dziś bowiem wskażę Wam, w jakich portach wynająć najbardziej krwiożerczych wilków morskich, jakich ten świat widział!
Zachęcam do przeczytania poniższego tekstu, będącego pierwszym artykułem z (mam nadzieję długiego i bogatego) cyklu Gralnia Wuja Dona, w którym zamierzam, z właściwą sobie rozwiązłością (osoby, które chociaż raz użyły na jakimkolwiek forum internetowym sformułowania „Ojejku, ale długi post, nie chce mi się czytać” są proszone o opuszczenie sali) przedstawić szerokiej publiczności moje ulubione gry karciane, planszowe, bitewne, wojenne, komputerowe oraz wszelakie inne, w formie relacji/recenzji/opisu/eseju/strumienia świadomości. Głównym celem tego cyklu jest budowanie „świadomości growej”, poszerzanie horyzontów graczy i zwrócenie uwagi na moim zdaniem wartościowe tytuły, które niejednokrotnie giną zaszufladkowane jako „gry niszowe” i zagrzebane przez tzw. „gry mainstreamowe”.
A poza tym pisanie o grach po prostu sprawia mi przyjemność.
I stało się, bramy otwarte, demony wstąpiły do naszego świata - i oby zostały jak najdłużej. Zapraszam do ostatniego raportu!
Przedostatni dzień pracy za mną. Armia Oddanych na 1500 punktów zaczyna wyglądać mniej więcej tak, jak planowany efekt końcowy. Zapraszam!